Inspiracje

Czerwcowy zachód słońca.  [Autor: D. Skawiński.]
Poeci od zawsze poszukiwali do swojej twórczości właściwych bodźców, inspiracji... Często wybierali przyrodę, miłość, często tematem wierszy były i są życiowe koleje.
Poeci wyklęci potrafili dotrzeć na najbardziej skrywanych skrawków ludzkiej świadomości, wyciągnąć na wierch to, co nieznane, trudne, ciemne, skrywane...
Zachód słońca podnieśli do roli ołtarza sztuki. Ciemność stała się dla nich naturalnym miejscem literackiej egzystencji.Oczywiście - powie ktoś - mogło wiązać się to z pewnymi dewiacjami, schorzeniami, albo po prostu ze wstrętem do jasności, i dnia - tak po prostu... Łzy, smutki, odrzucenie - te czynniki czynią poetów wyklętych niezwykłymi. Rafał Wojaczek czerpał wenę ze swoich potyczek z cielesnością. Stachura z kolei inspirował się wolnością, i do niej jego poezja zmierzała. Można by wymieniać długo, lecz chyba lepiej będzie, drogi czytelniku, jeśli sam podejmiesz wyzwanie analizy i interpretacji poezji poetów wyklętych.

Słów kilka o Marku Hłasko

Popiersie Marka Hłaski w Kielcach.
[autor zdjęcia: P. Cieśla, licencja: freeware]
Mimo, iż niniejszy blog poświęcam poetom wyklętym postanowiłem nie pomijać w nim postaci jednego z najwybitniejszych ale i najbardziej kontrowersyjnych współczesnych prozaików - Marka Hłaski, zaliczanego do grona "kaskaderów literatury". Marek Hłasko urodził się w 1934 r. w Warszawie. Nie ukończył nawet technikum, gdy zaczął pracować jako kierowca ciężarówki. Od 1951 był korespondentem terenowym Trybuny Ludu. Debiutował w prasie opowiadaniem Baza sokołowska (1954). Szeroki rozgłos przyniósł mu zbiór opowiadań Pierwszy krok w chmurach (1956).
Zdobył rozgłos i popularność dzięki nietypowemu stylowi twórczości, a także niekonwencjonalnemu zachowaniu (szczególnie ubiorowi). Był legendarną postacią młodego pokolenia, symbolem nonkonformizmu. Potężnie zbudowany, w istocie nadwrażliwy, niepewny, ze skłonnością do depresji. Inklinacja do awantur kontrastowała w nim z faktem, że znajomi wypowiadali się o nim wyjątkowo ciepło.  życiu osobistym upodabniał się do bohaterów swych utworów, romantycznych, twardych outsiderów, którzy stali się dla jego pokolenia symbolami rozczarowania rzeczywistością lat 50. Jego proza stała się wyrazem sprzeciwu wobec schematyzmu i zakłamania literatury socrealistycznej. Opowiadał o buncie natury moralnej. Znakomicie opisywał środowisko społecznych nizin, w którym panuje beznadzieja i cynizm. Jego bohaterowie żyją marzeniami o zmianie, ale marzenia te zawsze okazują się płonne. W 1958 wyjechał na stypendium na Zachód i poprosił z powodu nagonki politycznej przeciwko niemu w kraju o azyl polityczny w Berlinie Zachodnim. Zmarł tragicznie w Wiesbaden.
Jego twórczość w pierwszym okresie była uważana za wyraz sprzeciwu wobec jałowości i schematyzmu literatury okresu stalinowskiego , np. opowiadanie Ósmy dzień tygodnia. Duży rozgłos przyniosły mu wspomnienia Piękni dwudziestoletni, a także powieści (Sonata marymoncka , Sowa, córka piekarza). Dał się poznać jako współscenarzysta filmowy (Pętla, Baza ludzi umarłych).


link do zdjęcia: http://bisi.pl/3g6,

Dlaczego poeci wyklęci?

Literaturą, a zwłaszcza poezją interesuję się odkąd pamiętam. Poeci wykleci wywarli na mnie ogromne wrażenie swoim nonkonformizmem, buntowniczością, umiejętnością bycia sobą zawsze i wszędzie - nawet kosztem odrzucenia i samotności. Wielu z nich odeszło z tego świata w sposób tragiczny - to również decyduje o tym, jak niezwykła jest i twórczość.
Ich utwory pełne są emocji, uczuć. Czasem wyczuć możemy nutkę nadziei, a kiedy indziej nihilizmu i beznadziejności. Zawsze jednak utwory polskich poètes maudits powodują, że nie można przejść obok nich obojętnie.
Każdy utwór poety wyklętego jest dla mnie powiewem nowości i świeżości w skonwencjonalizowanym i skomercjalizowanym świecie. Dlatego z ogromną przyjemnością wracam często do ulubionych wierszy Stachury, czy Wojaczka... Rozczytuję się w ich słowach, próbując jak najwięcej przeżyć, zrozumieć, i wynieść dla siebie. 

zdjęcie: http://www.gadudodatki.pl/awatary/show/id/40205; licencja: freeware

Tytułem wstępu...

Życie ludzkie nie zawsze jest usłane różami i radością.
Często jest pasmem bólu, cierpień, wyobcowania. Poszukiwania w słowach miejsca na wyrażenie uczuć, usilnie tłamszonych i trzymanych w sobie.
Doskonałym tego przykładem jest literatura - zwłaszcza współczesna, a konkretnie garstka poetów i pisarzy, określana mianem poètes maudits - poeci wyklęci. Polscy przedstawiciele tej grupy wiele wnieśli do świata literatury polskiej, i nie tylko... Ich słowa nadal zadziwiają, inspirują, zachęcają do głębszej refleksji nad kształtem ludzkiej egzystencji.
Blog, który właśnie czytasz, niech będzie krótkim przedstawieniem najważniejszych z polskich poetów wyklętych, ich sylwetek i twórczości, a nade wszystko hołdem złożonym tym, którzy ciałem odeszli, lecz słowami swymi na ziemi, z nami, pozostali.

zdjęcie: www.freedigitalphotos.net,licencja freeware.


PS. A oto krótkie, "filmowe" zachęcenie do odwiedzenia mojego bloga:

Tak więc, zapraszam i zachęcam do komentowania !!! W przyszłości pojawiać powinny się sukcesywnie kolejne posty i podstrony. Oczywiście, w miarę moich intelektualnych i czasowych możliwości. Miłej lektury!
Rozpowszechnianie materiałów zamieszczonych na blogu tylko za zgodą autora. Obsługiwane przez usługę Blogger.